Futbol lat 80-90: Kiedyś było fajniej
Piłka nożna, podobnie jak nasze życie nieprzerwanie ewoluuje i potrafi zaskakiwać, jednak nie sposób z nostalgią nie wrócić do magicznych…
Juventus Allegriego: autodestrukcja
Dobry trener potrafi, po pewnym czasie, wdrożyć swój styl w drużynie tak, że jest widoczny gołym okiem. Massimiliano Allegri potrafi to aż za dobrze…
Napoli: Upragnione 3. scudetto
Iglesia Maradoniana, czyli Kościół Diego Maradony, liczy sobie grubo ponad 100 tysięcy wyznawców. Niekwestionowaną stolicą tego para-wyznania w Europie jest Neapol, w którym Diego jeszcze za swojego życia dorobił się licznych murali oraz kapliczek. Już po śmierci Argentyńczyka jego imieniem nazwano najsłynniejszy obiekt sportowy w…
Roma-Juve: Partia szachów
„Nie bądź taki do przodu, bo cię z tyłu zabraknie” – to powiedzenie chyba idealnie odzwierciedla moje odczucia po starciu Romy z Juve.
Spinazzola: on wrócił!
311 dni – tak długo piłkarze zwykle nie pauzują nawet po zerwaniu więzadeł krzyżowych, a właśnie tyle trwał rozbrat z piłką Spinazzoli.
Nie dajmy się już nabrać
Dobra passa ukochanego klubu zawsze wlewa nadzieję w serca kibiców. Czasami potrafi jednak mocno zakrzywić rzeczywistość.
Grazie, Andrea!
Odejście Andrei Agnellego kończy pewną erę Juventusu, po niemal stuletnim panowaniu rodziny w strukturach klubu. Nadszedł czas rozliczeń i podsumowań.