Giuseppe Marotta nie przebierał w słowach po decyzji Lega Calcio o zmianie terminu pięciu meczów, które początkowo miały zostać rozegrane bez udziału publiczności. Były dyrektor Juventusu uważa, że przekładając część spotkań na maj władze ligi zaburzyły równowagę tegorocznych rozgrywek i z tego powodu nie można już mówić o uczciwej rywalizacji.
Wywiad z Marottą opublikowała dziś La Gazzetta dello Sport. Zapytany, czy jego zdaniem decyzja o zmianie terminu meczu zapadła pod naciskami ze strony Juventusu, odparł:
„Prawdę mówiąc, mało mnie to interesuje. Rząd dał jasne wskazówki, natomiast jedno chce postawić jasno: cała sprawa została rozegrana bardzo źle, zlekceważona. Gdyby inaczej zarządzono decyzjami w czasie, uniknęlibyśmy pewnych aluzji. O co mi chodzi? Wyjaśniam. W czwartek Lega podjęła decyzję o rozegraniu meczów przy pustych trybunach. W piątek minister Spadafora odradził takie rozwiązanie. W tamtym momencie prezydent Lega, Dal Pino, podjął decyzję bez jakichkolwiek konsultacji. Powinien był raczej zwołać nadzwyczajne posiedzenie Lega, żeby wspólnie znaleźć złoty środek pomiędzy wskazówkami rządu a stanowiskiem Lega. Tymczasem, zamiast tego, tego ranka (wczoraj, przyp. red.) otrzymaliśmy suchy komunikat i tyle. Tak się nie robi. To dlatego jako Inter wystąpiliśmy o nadzwyczajne zebranie na jutro (dzisiaj, przyp. red.) na 12:00. Chcemy na nim przedysktutować, co dalej. To, co dzieje się do tej pory, bardzo mnie niepokoi. Poza tym, dlaczego zdecydowano o nowej dacie rozegrania meczu Juventus-Inter, zanim podano nowy termin meczu Inter-Sampdoria? Na jakiej zasadzie to się odbyło?”
Czy liga została więc w ten sposób sfałszowana?
„Tak, rozgrywki w tym momencie są sfałszowane. Pozbawione swojej ustalonej wcześniej równowagi” – powiedział Marotta. „Wystarczy zwrócić uwagę na kontuzje czy zawieszenia za kartki. Do tego wszystkiego dochodzą aspekty psychologiczne, nastroje drużyny związane z układem tabeli… Inter został jawnie skrzywdzony, kalendarz rozgrywek w maju jest wprost niewiarygodny”.
Pojawiły się już pogłoski, że wczorajsza decyzja o przełożeniu meczów może kosztować prezydenta Lega Calcio stanowisko, ponieważ przedstawiciele klubów mogą zażądać dzisiaj jego dymisji. Juventus do tej pory nie skomentował decyzji władz ligi.
Brak komentarzy